Inflacja w Polsce z miesiąca na miesiąc bije kolejne rekordy. Wielu ekonomistów alarmuje, że sytuacja jeszcze się zaogni a skala podwyżek jest trudna do oszacowania. Polacy są coraz bardziej zaniepokojeni obecnym stanem gospodarki i panującymi stosunkami międzynarodowymi. Wszystko to przekłada się na podejmowane decyzje dotyczące codziennych zakupów, a zwłaszcza tych większych. Z badań przeprowadzonych przez Grupę Blix i UCE Research wynika, że prawie 40% Polaków oszczędza głównie na artykułach spożywczych.

Cięcia w domowych budżetach

Firma GFK we wrześniu br. zrealizowała badania, z których dowiadujemy się, że aż 80% polskich konsumentów ma w najbliższych planach ograniczenie wydatków i szukanie oszczędności właśnie przy okazji zakupów spożywczych. Zmieniła się także forma, w jakiej Polacy robią zakupy. Skończyło beztroskie wkładanie do koszyka tego, na co ma się w danym momencie ochotę. Zakupy są bardziej przemyślane. Wiele osób planuje z wyprzedzeniem nie tylko to, jakie produkty kupi, ale także jadłospis na najbliższe dni. Polacy na zakupach zaczęli wybierać produkty tańsze i zamienniki tego, co kupowali dotychczas.

Powszechnym stało się zjawisko tzw. product switchingu, czyli szukania zamienników dotychczas kupowanego produktu. Dotyczy ono nie tylko produktów podstawowych, takich jak masło, ale i tych z wyższej półki. I nie mówi się tu tylko o zamianie łososia na kurczaka. Najbardziej dobitniej widać to w m.in. w przypadku zamiany fileta na podudzia. Niemniej mimo tych prób zaoszczędzenia, część konsumentów z jakiegoś produktu musi po prostu zrezygnować. Polacy na bieżąco śledzą też aktualne promocje, by udać się po dany produkt tam, gdzie aktualnie można go dostać w najniższej cenie.

Ceny mięsa w górę

Rosnące ceny mięsa znacząco wpływają na jego mniejszą konsumpcje. Prognozy IERiGŻ przewidują, że bilansowe spożycie mięsa w 2022 roku spadnie w relacji do roku poprzedniego o 4% na osobę, co przełoży się na 73,5 kg mięsa. Największy spadek zanotuje wieprzowina, bo o około 2 kg na osobę. Spożycie drobiu z kolei planowo spadnie o około 0,5 kg. Spożycie wołowiny, które i tak jest już bardzo niskie, obniży się o kolejne 0,1 kg. To właśnie presja inflacyjna jest głównym powodem, przez który spada spożycie mięsa w Polsce. Jest to konsekwencja ograniczenia wydatków domowych na relatywnie drogie mięso.

Nastroje zakupowe przed Świętami

Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia dają mniej powodów do radości, niż zwykle bywało. Wszystko przez wysokie ceny produktów spożywczych i mięsa, a wiele wskazuje na to, że nie mamy co spodziewać się zbyt wielu promocji. Duże znaczenie dla domowych budżetów ma wzrost kosztów codziennego utrzymania. Więc gdy już teraz trzeba zaciskać pasa i szukać tańszych opcji zakupowych, w perspektywie zbliżających się świąt trudno o optymizm.

Zakupy spożywcze są znacznym obciążeniem dla każdego gospodarstwa domowego, co w perspektywie zbliżających się świąt napawa strachem. ASM Sales Force Agency opublikowało badania, z których wynika, że średnia cena koszyka zakupowego w Polce w październiku br. wyniosła  263,58 zł. To kolejny wzrost cen w porównaniu do miesiąca poprzedniego o prawie 3 zł. Produkty, które podrożały najbardziej, to: chemia domowa, produkty tłuszczowe, mięso, wędliny, nabiał oraz słodycze.

Boże Narodzenie w Polsce charakteryzuje się wyjątkowymi potrawami, których nie jesteśmy w stanie niczym innym zastąpić. Dlatego już dziś wiadomo, że święta będą drogie. Jedynym rozwiązaniem może być zakup części produktów z wyprzedzeniem. Dotyczy to oczywiście produktów z dłuższą data przydatności do spożycia.

Jak oszczędzać?

Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie to właśnie cena będzie stanowiła główny czynnik wpływający na decyzje o zakupie danego produktu. Sytuacje na rynku odczuwają nie tylko konsumenci, ale i sprzedawcy, którzy stoją przed trudnymi wyborami. Z jednej strony dla opłacalności własnej sprzedaży powinni ceny podnosić, z drugiej – konsumenci oczekują impulsu do robienia zakupów w postaci promocji i rabatów.

Oszczędności Polaków mają ogromny wpływ na kondycję sprzedawców detalicznych oraz sytuację całej branży handlowej, w tym także gospodarstw rolnych. Wśród polskich konsumentów udział zakupów artykułów spożywczych w stosunku do ogółu jest bardzo wysoki, dlatego szukając oszczędności, w pierwszej kolejności szuka się ich właśnie w tym obszarze. Polacy znacząco ograniczyli zakupy w zakresie małych przyjemności, spadła sprzedaż słodyczy i przekąsek. Jednak o ile to ma szansę pozytywnie odbić się na ich zdrowiu, oszczędzanie na produktach podstawowej potrzeby już z pewnością nie.